14 maja, w licheńskiej świątyni odbyło się spotkanie formacyjne Wojowników Maryi, skierowane do ojców i dzieci, którego tematem były słowa Ewangelii według św. Mateusza: „Jeśli się nie staniecie jako dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego”.
Wszelki zafałszowany obraz Boga, który nie jest wylaniem ojcowskiej czułości na nasze życie, będzie powodować to, że będziemy się deformować w kogoś, kto nie będzie dzieckiem, ale buntownikiem i przeciwnikiem. Dlatego w formacji Wojowników Maryi tak ważne jest, by odbudować w mężczyznach prawidłowy obraz Boga, który jest Ojcem, by mogli go przekazać swoim dzieciom. Zobaczcie, panowie, jak ważna jest wasza rola! Jak to niesamowite powołanie i odpowiedzialność. Warto zaangażować swoje całe serce, by być tym, który swojemu dziecku objawia Boga Ojca i Jego miłość. Ty będziesz pierwszym, na kogo ono będzie patrzeć
Około 3 tysięcy osób zrzeszonych we wspólnocie Wojowników Maryi wraz z rodzinami, zebrało się 14 maja w sobotę w licheńskiej bazylice. W świątyni odbyło się spotkanie formacyjne dla ojców i dzieci, którego tematem były słowa Ewangelii według św. Mateusza: „Jeśli się nie staniecie jako dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego”. Uczestnicy modlili się różańcem, wysłuchali konferencji ks. Dominika Chmielewskiego SDB, trwali na adoracji Najświętszego Sakramentu oraz wzięli udział w Eucharystii. Podczas mszy koncelebrowanej pod przewodnictwem ks. Grzegorza Krząkały homilię wygłosił ks. Dominik.
W słowie skierowanym do ojców, przybyłych licznie na spotkanie do bazyliki wraz ze swoimi dziećmi ks. Dominik podkreślił piękno świątyni, będącej odbiciem świątyni naszych serc chcących wielbić Boga . Zwrócił też uwagę na temat spotkania formacyjnego dotyczącego budowania relacji między ojcem a dzieckiem: – Nie mam wątpliwości, że wiele problemów dzieci jest odbiciem braku miłości lub problemów w relacji między rodzicami. Każdy mężczyzna jest powołany do tego, by strategicznie rozwijać swoją misję bycia ojcem. Nie tylko ci, którzy mają biologiczne dzieci. To nasza tożsamość. Także my, kapłani jesteśmy powołani do tego, by być duchowymi ojcami dla wszystkich, których traktujemy jak dzieci dane nam od Boga, które mamy zrodzić do życia w Bogu – stwierdził salezjanin.
Ks. Chmielewski opowiadał o powołaniu ojców, którzy są wezwani do tego, by ukazywać swoim dzieciom wizerunek Boga Ojca. Zauważył także, że ludzie Bogu przypisują cechy, które widzieli u swoich ojców, a nawet cechy proboszcza odzwierciedlają się w wizerunku Boga, jaki mają parafianie. – Wszelki zafałszowany obraz Boga, który nie jest wylaniem ojcowskiej czułości na nasze życie, będzie powodować to, że będziemy się deformować w kogoś, kto nie będzie dzieckiem, ale buntownikiem i przeciwnikiem. Dlatego w formacji Wojowników Maryi tak ważne jest, by odbudować w mężczyznach prawidłowy obraz Boga, który jest Ojcem, by mogli go przekazać swoim dzieciom. Zobaczcie, panowie, jak ważna jest wasza rola! Jak to niesamowite powołanie i odpowiedzialność. Warto zaangażować swoje całe serce, by być tym, który swojemu dziecku objawia Boga Ojca i Jego miłość. Ty będziesz pierwszym, na kogo ono będzie patrzeć – mówił homileta. Zachęcał do tego, aby ojcowie i rodzice zawsze mieli czas dla swoich dzieci, by w ten sposób dawali im poczucie bezpieczeństwa. „Miłość to nie jest slogan. Miłość to czas, który poświęcam komuś, kogo kocham. Jeśli nie mam dla kogoś czasu, nie mogę powiedzieć, że go kocham. Dziecko rozwijając się w poczuciu bezpieczeństwa, że jest kochane patrzy każdego dnia, ile tata poświęca mu czasu, jak bardzo się nim interesuje”.
Nie mam wątpliwości, że wiele problemów dzieci jest odbiciem braku miłości lub problemów w relacji między rodzicami. Każdy mężczyzna jest powołany do tego, by strategicznie rozwijać swoją misję bycia ojcem. Nie tylko ci, którzy mają biologiczne dzieci. To nasza tożsamość. Także my, kapłani jesteśmy powołani do tego, by być duchowymi ojcami dla wszystkich, których traktujemy jak dzieci dane nam od Boga, które mamy zrodzić do życia w Bogu
Wojownicy Maryi to męska wspólnota maryjna, która zawiązała się podczas odbywających się cyklicznie spotkań formacyjnych w Lądzie. Salezjanin, ks. Dominik Chmielewski SDB jest opiekunem duchowym wspólnoty. Członkowie ruchu przechodzą stałą formację, by po uprzedniej weryfikacji, móc przystąpić do uroczystego zawierzenia – tzw. Pasowania Mieczy, odbywającego się raz w roku.
Więcej o wspólnocie Wojownicy Maryi here
Text and photos: Sanctuary Press Office
