W dniach 14-17 lipca 2025 roku w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej odbyły się warsztaty charyzmatyczne prowadzone przez znanego na całym świecie charyzmatyka z Ugandy – o. Johna Bashoborę. Wydarzenie zgromadziło 700 uczestników z różnych zakątków Polski, a jego organizacją zajęła się Odnowa w Duchu Świętym Diecezji Włocławskiej. Stało się ono dla wielu uczestników impulsem do osobistego nawrócenia, głębszego życia duchowego oraz podjęcia decyzji o całkowitym zawierzeniu swojego życia Bogu.
Ojciec John Bashobora to katolicki kapłan diecezji Mbarara w Ugandzie, doktor teologii duchowości, znany z posługi uzdrowienia i z niezwykłą mocą głoszenia Słowa Bożego. Przez ostatnie lata zyskał rozpoznawalność również w Polsce, gdzie jego rekolekcje gromadzą
tysiące ludzi pragnących odnowy duchowej. Jego przesłanie nieustannie akcentuje znaczenie osobistej relacji z Bogiem, przebaczenia, świętości oraz mocy Ducha Świętego, która przemienia życie człowieka.

Program warsztatów był intensywny i bogaty. Zainaugurowała je Eucharystia w poniedziałek o godzinie 12:00, podczas której o. Bashobora wygłosił homilię będącą preludium do kilkudniowej duchowej podróży uczestników. Popołudniowe i wieczorne bloki rekolekcyjne
koncentrowały się na modlitwie, nauczaniu i wspólnym uwielbieniu. Kolejne dni przynosiły jeszcze głębsze doświadczenia modlitewne – codzienne uwielbienia, Eucharystie, konferencje oraz czas świadectw, które dla wielu były dowodem na realne działanie Boga w życiu uczestników.
Podczas jednej z homilii o. Bashobora w sposób przejmujący mówił o tym, że w każdej relacji to Bóg powinien być na pierwszym miejscu. – „Twoja pierwsza i najważniejsza lojalność jest wobec Boga” – mówił. Wskazywał na wartość niewinności, przebaczenia i świętości, podkreślając, iż nawet ci, którzy czują się odrzuceni, pogardzani czy odczłowieczeni, są zawsze po stronie Boga. – „Ty, który jesteś dręczony, ja zawsze będę po Twojej stronie” - przypominał z mocą.
Szczególnie mocno podczas warsztatów wybrzmiały słowa o mocy modlitwy i potrzebie nieustannego trwania przy Bogu. – „Módl się za każdego człowieka… i przywitajcie się pocałunkiem miłości” – mówił, podkreślając wagę wspólnoty, pojednania i przebaczenia w rodzinach i społeczeństwie. Nauczanie o. Bashobory, oparte na Ewangelii i doświadczeniu życia duchowego, trafiało prosto do serc uczestników. Dla wielu był to moment symbolicznego „wyjścia z niewoli”.
Warsztaty zakończyły się w czwartek wspólną Mszą św. w licheńskiej bazylice o godz. 12.00. Uczestniczyło w niej kilka tysięcy wiernych. W swojej homilii o. John Bashobora zwrócił się z niezwykłą czułością do osób zmagających się z niepełnosprawnością. Z mocą podkreślił, że
żadne ograniczenie fizyczne czy życiowe nie umniejsza wartości człowieka w oczach Boga. W Jego spojrzeniu każdy jest darem — niezależnie od tego, jak wygląda jego ciało czy historia. Jak powiedział: – „Cokolwiek się przydarzyło, wciąż jestem darem dla całej ludzkości. Jestem wyrazem tego, że mój Bóg żyje. Nie jest ważne to, jak ukształtowane są moje nogi. Bóg jest zawsze tym, którym jest i mnie kocha”.

Dla uczestników był to nie tylko czas modlitwy, ale głębokiego spotkania z Bogiem i samym sobą. Wielu z nich mówiło o otrzymanych łaskach, wewnętrznej przemianie, doświadczeniu pokoju i przebaczenia. Warsztaty stały się przestrzenią, w której można było podjąć ważne życiowe decyzje – o powrocie do Boga, o przebaczeniu, o nawróceniu, o życiu w prawdzie i pokoju.
Możliwość uczestniczenia w warsztatach to dla mnie ogromna wartość. Dużo nowych treści, które głęboko dotykają serca. Najczęściej przejawiającym się motywem był ten, aby cały czas stawać w pokorze w momencie, gdy przystępujemy do modlitwy uwolnienia - powiedział Paweł, uczestnik spotkania
Warsztaty z o. Johnem Bashoborą były nie tylko religijnym wydarzeniem – dla wielu były przełomem. Duchowe doświadczenia, wspólnota modlitwy i konkretne słowa rekolekcjonisty pozostawiły trwały ślad w sercach uczestników. Dla niektórych był to początek nowej drogi –
życia w mocy Ducha Świętego, w pokoju, w wierze i w prawdzie.