SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

Dwadzieścia lat służby i modlitwy w Licheniu

W dniach 24–26 października Licheński Dom Matki odwiedziła siedmioosobowa grupa podopiecznych wraz z dwoma wychowawcami z Młodzieżowego Ośrodka
Wychowawczego im. Ottona Lipkowskiego w Krupskim Młynie.

– Przyjechaliśmy pomagać w porządkowaniu terenu sanktuarium, a przy okazji odpocząć od codzienności. Wierzę w Boga, więc miejsce, jakim jest Licheń, robi na mnie duże wrażenie – powiedział Alan, wychowanek z Krupskiego Młyna.

Już od dwudziestu lat w służbie Maryi

Wyjazdy do Lichenia są stałym punktem w działalności wychowawczej ośrodka, z biegiem lat stały się również piękną tradycją. O tym, dlaczego tak ważne są te coroczne wizyty, opowiada wychowawca, pan Arkadiusz Guzy, który od lat towarzyszy młodzieży w ich
wychowawczej drodze:

– Do Lichenia przyjeżdżamy od 2005 roku, czyli już od równych dwudziestu lat. Naszym celem jest realizacja zasady: modlitwa i czyn. To jest nasz główny kierunek. Przyjeżdżamy tutaj, by pielęgnować ideę, jaką jest czyn maryjny. Staramy się być w Licheniu dwa razy w roku, choć czasem ze względów organizacyjnych udaje się tylko raz – opowiada pan Arkadiusz Guzy.

„Świadectwo życia przekonuje najbardziej”

Ośrodek wychowawczy w Krupskim Młynie stawia duży nacisk na przekazywanie chrześcijańskich wartości w codziennym życiu. O tym, co najbardziej wpływa na młodych ludzi, mówi wychowawca pan Tomasz Komisarz:

– Przede wszystkim potrzebne jest świadectwo, bo jeśli człowiek sam tym żyje, wtedy naprawdę możemy powiedzieć, że nie ma resocjalizacji bez ewangelizacji. Gdy to świadectwo jest autentyczne, dużo łatwiej naszym podopiecznym przybliżyć Pana Boga. Wtedy naturalnie rodzi się w nich chęć przystąpienia do spowiedzi, komunii czy uczestnictwa w niedzielnej Mszy Świętej. Własny przykład, czy to w ośrodku jako wychowawca, czy w domu jako ojciec ma ogromną moc. To właśnie świadectwo życia najbardziej przekonuje i przybliża do wartości, które chcemy przekazać. A młody człowiek, widząc taki przykład, sam w swoim sercu potrafi dokonać właściwego wyboru. Dlatego tak ważne jest, by dawać świadectwo.

Wizyta wychowanków z Krupskiego Młyna w Licheniu to nie tylko pomoc i praca, ale także czas modlitwy, refleksji i wdzięczności.

Niech Matka Boża Licheńska otacza Was swoją opieką, wspiera w codziennych zmaganiach i prowadzi drogą dobra. Z serca życzymy wszystkim podopiecznym wielu łask Bożych, a wychowawcom niegasnącej siły, cierpliwości i satysfakcji z podejmowanej służby.

Teile den Beitrag