Przy ołtarzu polowym obok kościoła pw. św. Doroty zgromadzili się wierni, aby uczcić Maryję
– w Niej bowiem czcimy obecność samego Boga. Był to czas modlitwy, refleksji i
wdzięczności, przeżywany w szczególnej atmosferze przygotowań do Uroczystości
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Wielu pielgrzymów przybyło specjalnie na te pierwsze nabożeństwa poprzedzające święto – jedni przyjechali z daleka, inni przyszli pieszo, chcąc ten czas spędzić w maryjnym sanktuarium.
Uroczystej Mszy Świętej przewodniczył kustosz sanktuarium, ks. Sławomir Homoncik MIC, natomiast homilię wygłosił ks. Roman Frąckowiak MIC, proboszcz parafii św. Doroty.
W kazaniu ks. Frąckowiak nawiązał do fragmentu Ewangelii, w którym nieznana z imienia kobieta z tłumu zwraca się do Jezusa. – Usłyszeliśmy jeden z krótszych fragmentów Ewangelii: głos kobiety i odpowiedź Jezusa. Ta kobieta w pewnym sensie wielbi to, co jest bardzo ludzkie – bliskie szczególnie matkom, które miały łaskę zrodzenia dziecka – mówił kaznodzieja.
Następnie zwrócił uwagę na głębszy wymiar przesłania Chrystusa:
– Szczęśliwi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego – i to mogę powiedzieć również tym, którzy dziecka nie zrodzili. Kiedy Bóg przychodzi w swoim Słowie, a ty je przyjmujesz, to ono w tobie rośnie jak dziecko w łonie matki. Widzisz jego wzrost w swoim sercu i rozpoznajesz moment, w którym ma się narodzić – wtedy, gdy staje się czynem, konkretnym działaniem. Tak rodzi się Słowo Boże w naszym życiu.
Podczas Mszy Świętej oprawę muzyczną zapewnił chór Virtus Dei, którego pieśni nadały liturgii wyjątkowej uroczystej oprawy.
– Ponieważ dopiero co wróciłam z 35. Pieszej Pielgrzymki Konińskiej na Jasną Górę, czułam ogromną radość, że następnego dnia mogłam odwiedzić drugie sanktuarium maryjne. To pozwoliło mi wydłużyć czas pielgrzymowania i radość spotkania z Matką – powiedziała Maria Prus, młoda pątniczka, która po raz drugi dotarła pieszo do sanktuarium św. Doroty z parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Koninie.
Po Eucharystii odbyła się procesja wokół placu koronacyjnego. Wierni podążali za barwnymi feretronami, modląc się i śpiewając. Widok rozmodlonej wspólnoty poruszał serca, przypominając, że Maryja jest dla nas wzorem wierności i zawierzenia – drogowskazem, którym mamy podążać.
Na koniec dnia w bazylice odbył się koncert pieśni maryjnych „Tota Pulchra”, czyli Cała Piękna w wykonaniu wieloletniej organistki sanktuarium licheńskiego – Barbary Kaczor.
