27 września w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej miało miejsce zakończenie sezonu motocyklowego. Dla wielu kierowców była to okazja do spotkania i podziękowania przed Cudownym Obrazem za bezpiecznie pokonane kilometry.
Uczestnicy spotkali się o godz. 10.00 na parkingu, tzw. „lotnisku”, w pobliżu bazyliki, by wspólnie przeżywać zakończenie sezonu motocyklowego. Następnie udali się na Mszę św. o godz. 12.00, której przewodniczył wiceprowincjał Zgromadzenia Księży Marianów Tomasz Sekulski MIC.

Podczas homilii kapłan zwracał uwagę, aby w codziennych trudnościach wykazywać się wytrwałością i wiernością jak Jezus: „Nie bójcie się trudności, cierpienia. Nie bójcie się, gdy przyjdzie się zmagać. Idziemy za krzyżem, bo Chrystus nas poprzedza. Nie boimy się pójść za Chrystusem, bo w tym znaku zwyciężymy. Jesteśmy Pielgrzymami Nadziei”.
Po Mszy św. uczestnicy ponownie zgromadzili się na płycie lotniska. Po krótkiej modlitwie ks. kustosz Sławomir Homoncik pobłogosławił pojazdy.

Jak mówił organizator wydarzenia z Klubu Motocyklowego Blue Rangers, Krzysztof Zieleniewski:
„Cieszymy się że pogoda dopisała, cieszymy się, że była duża frekwencja. Wszyscy bezpiecznie dojechali i wszyscy bezpiecznie wrócą. Mamy zapewnienia, że policja czuwa nad bezpieczeństwem na drogach. Sezon zaczęliśmy w Licheniu i tu też kończymy. Zaczynamy bezpieczną jazdą i kończymy też w taki sposób. Jesteśmy wdzięczni za pomoc, szczególnie księdza kustosza, który angażuje się w to wydarzenie, i zawsze jest nam tu miło być, więc będziemy wracać liczniejsi”.